Mazurek ironicznie o logice LGBT: To bardzo "poważny" problem dla ZUS-u

Dodano: 10 sierpnia 2020, 13:26

Beata Mazurek (PiS) Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik

Była rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, nawiązując do ostatnich wydarzeń związanych z zatrzymaniem jednego z autorów profanacji figury Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu. ironicznie podsumowała absurdy ideologii LGBT.

Decyzją sądu, aktywista LGBT Michał Sz. vel Małgorzata "Margot" Sz. został aresztowany na 2 miesiące. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie 27 czerwca 2020 r. czynu chuligańskiego polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza Fundacji Pro Life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji.

Zatrzymany to również współsprawca profanacji figury Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Przeciwko zatrzymaniu mężczyzny zorganizowano w piątek protesty, które zakończyły się zatrzymaniem kilkudziesięciu osób. Po tych wydarzeniach obrońcy aktywistów LGBT zarzucali policji zbyt brutalne działania.

"Bardzo "poważny" problem dla ZUS-u i nie tylko"

Europosłanka Beata Mazurek w ironiczny sposób skomentowała sposób myślenia przedstawicieli ideologii LGBT. Dowolność deklaracji swojej płci wiąże się, zdaniem polityk, ze znacznymi konsekwencjami w przepisach prawa. Konsekwencje te często prowadzą do przekraczania granic absurdu.

"Bardzo "poważny" problem dla ZUS-u i nie tylko. Hipotetycznie: czy jak pan Józef w wieku 60 lat dojdzie do wniosku, że jest Józefą, to może iść o pięć lat szybciej na emeryturę?" – napisała polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: X / Beata Mazurek